niedziela, 29 kwietnia 2018

8 powodów, aby lubić wiosnę



Wiosna to taka pora roku, która sprawia, że chce się żyć. Nic więc dziwnego, skoro robi się coraz cieplej i bardziej zielono, a przyroda wokół nas zaczyna ożywać i pięknieć. Za co jeszcze można polubić wiosnę?

Pogoda i zachowanie przyrody ma bardzo duży wpływ na nasz nastrój i samopoczucie – choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Jesienią narzekamy na deszcze, zimą na mróz i opady śniegu, latem na upały, zaś wiosną na pyłki kwitnących roślin (wyrazy współczucia dla alergików). Wiadomo, że nie da się wszystkim dogodzić, bo zawsze znajdzie się powód do narzekań, lecz mimo to postarałam się znaleźć kilka rzeczy, za które wiosna da się lubić.

1. CIEPŁO, CIEPLEJ, CORAZ CIEPLEJ
Jedną z najlepszych rzeczy wiosną jest rosnąca temperatura na zewnątrz. Jako osóbka ciepłolubna nie przepadam za zimnem i mrozem, więc gdy tylko zaczyna się ocieplać, od razu poprawia mi się samopoczucie. Wówczas do pełni szczęścia wystarczy mi mniej więcej 20 stopni Celsjusza, bezchmurne niebo i lekki, wiosenny wiaterek. Wiosenna, ciepła pogoda jest również dobrym powodem do wychodzenia z domu – świat budzi się do życia i pięknieje na naszych oczach.

2. DŁUŻSZE DNI, KRÓTSZE NOCE
Równonoc wiosenna od wieków jest obchodzona przez ludzkość jako przejście z zimnej pory roku do ciepłej. Oznacza to, że od tej pory zyskujemy dłuższe dni, czyli tym samym więcej czasu na naukę, szkołę, spotkania ze znajomymi czy rozwijanie pasji i zainteresowań. Krótko mówiąc – na życie.

3. KONIEC Z ZIMOWYMI KURTKAMI
Zmiana pogody oznacza także zmianę garderoby. Osobiście nie cierpię nosić grubych kurtek i zimowych płaszczy, choć odrobiną sympatii darzę toporne, zimowe buty. Wiosenna aura jest jednak okazją do wyciągnięcia z czeluści szaf nieco cieńszych ubrań i obuwia, w tym moich ulubionych trampek czy sukienek. Z ocieplenia pogody z pewnością cieszą się również panowie – w końcu dziewczyny wychodzą na miasto w ciuszkach mniej warstwowych i odsłaniających trochę więcej ciała. No a to znak, że do lata już niedaleko.

4. WSZYSTKO KWITNIE
Wiosną przyroda budzi się do życia. Wystarczy wspomnieć chociażby o przebiśniegach czy kwitnących dookoła drzewach. W powietrzu rozchodzi się zapach wiosny, którą widać gołym okiem. Robi się zielono, kwieciście i soczyście kolorowo. Aż chce się wychodzić na zewnątrz. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby zasadzić własne roślinki w ogródku, na parapecie lub balkonie.

5. KOLOROWO
Co tu dużo mówić czy pisać – wiosna to także (lub chyba przede wszystkim) kolory. O te troszczy się matka natura, a możemy zatroszczyć się również my. Wiosna to okazja do ubarwienia swojej garderoby. Wyraziste, ostre barwy lub delikatne i subtelne pastele – wybór jest bardzo szeroki.

6. WIOSENNE SMAKI
Wiosna to czas nowości w kuchni. Kwitną nowalijki, przeróżne zioła, świeże warzywa i owoce. Warto wprowadzić sezonówki do naszej diety, wzbogacić ją w witaminy, antyoksydanty i błonnik, urozmaicić menu lekkostrawnymi i kolorowymi daniami oraz spróbować nowych smaków. Możliwości jest wiele – można również zacząć hodować kiełki lub pić świeże soki warzywne czy owocowe.

7. CZYTANIE WIOSNĄ
Czytanie jest dobre o każdej porze dnia, nocy i roku. Czytać można pod kołdrą, przy zapachowych świecach lub kubku gorącej herbaty, a jedną z opcji dla leniwych „czytaczy” jest również owinięcie się kocykiem i tym samym przeistoczenie się w ludzkiego, czytającego naleśnika. Wiosenne okoliczności przyrody stwarzają jednak dodatkowe perspektywy, jeśli chodzi o miejsce do czytania. Ciepła pogoda aż prosi, by mole książkowe wyszły spod koców. Kiedy słońce przygrzewa, warto wyjść z domu z książką i usiąść z nią na świeżym powietrzu – na balkonie, w ogrodzie czy w parku.

8. WIOSENNE SPACERY
Słońce, lekki wietrzyk, kwitnące drzewa i dłuższe dni – to chyba wystarczające powody, aby ruszyć się z domu. Wiosna sprzyja aktywnością fizycznym, więc jest dobrym czasem na popracowanie nad formą. Jeśli należycie do tych osób, które są zbyt leniwe na bieganie, to ruszcie się chociaż na spacer, by przewietrzyć mózg. Weźcie psa, siostrę, brata, mamę, chłopaka, kumpelę czy kogo tam macie i idźcie do parku. Przy okazji możecie wziąć ze sobą aparat, aby uwiecznić piękno wiosny na trochę dłużej niż trzy miesiące.

A Wy za co lubicie wiosnę?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz