Wiosna
to taka pora roku, która sprawia, że chce się żyć. Nic więc dziwnego, skoro
robi się coraz cieplej i bardziej zielono, a przyroda wokół nas zaczyna ożywać
i pięknieć. Za co jeszcze można polubić wiosnę?
Pogoda i zachowanie przyrody ma bardzo duży wpływ na nasz nastrój i samopoczucie – choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Jesienią narzekamy na deszcze, zimą na mróz i opady śniegu, latem na upały, zaś wiosną na pyłki kwitnących roślin (wyrazy współczucia dla alergików). Wiadomo, że nie da się wszystkim dogodzić, bo zawsze znajdzie się powód do narzekań, lecz mimo to postarałam się znaleźć kilka rzeczy, za które wiosna da się lubić.
1. CIEPŁO, CIEPLEJ, CORAZ
CIEPLEJ
Jedną z najlepszych rzeczy wiosną jest
rosnąca temperatura na zewnątrz. Jako osóbka ciepłolubna nie przepadam za
zimnem i mrozem, więc gdy tylko zaczyna się ocieplać, od razu poprawia mi się
samopoczucie. Wówczas do pełni szczęścia wystarczy mi mniej więcej 20 stopni Celsjusza ,
bezchmurne niebo i lekki, wiosenny wiaterek. Wiosenna, ciepła pogoda jest
również dobrym powodem do wychodzenia z domu – świat budzi się do życia i
pięknieje na naszych oczach.
2. DŁUŻSZE DNI, KRÓTSZE NOCE
Równonoc wiosenna od wieków jest
obchodzona przez ludzkość jako przejście z zimnej pory roku do ciepłej. Oznacza
to, że od tej pory zyskujemy dłuższe dni, czyli tym samym więcej czasu na
naukę, szkołę, spotkania ze znajomymi czy rozwijanie pasji i zainteresowań.
Krótko mówiąc – na życie.
3. KONIEC Z ZIMOWYMI KURTKAMI
Zmiana pogody oznacza także zmianę
garderoby. Osobiście nie cierpię nosić grubych kurtek i zimowych płaszczy, choć
odrobiną sympatii darzę toporne, zimowe buty. Wiosenna aura jest jednak okazją
do wyciągnięcia z czeluści szaf nieco cieńszych ubrań i obuwia, w tym moich
ulubionych trampek czy sukienek. Z ocieplenia pogody z pewnością cieszą się
również panowie – w końcu dziewczyny wychodzą na miasto w ciuszkach mniej
warstwowych i odsłaniających trochę więcej ciała. No a to znak, że do lata już
niedaleko.
4. WSZYSTKO KWITNIE
Wiosną przyroda budzi się do życia.
Wystarczy wspomnieć chociażby o przebiśniegach czy kwitnących dookoła drzewach.
W powietrzu rozchodzi się zapach wiosny, którą widać gołym okiem. Robi się
zielono, kwieciście i soczyście kolorowo. Aż chce się wychodzić na zewnątrz. Nic
też nie stoi na przeszkodzie, aby zasadzić własne roślinki w ogródku, na
parapecie lub balkonie.
5. KOLOROWO
Co tu dużo mówić czy pisać – wiosna to
także (lub chyba przede wszystkim) kolory. O te troszczy się matka natura, a
możemy zatroszczyć się również my. Wiosna to okazja do ubarwienia swojej
garderoby. Wyraziste, ostre barwy lub delikatne i subtelne pastele – wybór jest
bardzo szeroki.
6. WIOSENNE SMAKI
Wiosna to czas nowości w kuchni.
Kwitną nowalijki, przeróżne zioła, świeże warzywa i owoce. Warto wprowadzić
sezonówki do naszej diety, wzbogacić ją w witaminy, antyoksydanty i błonnik,
urozmaicić menu lekkostrawnymi i kolorowymi daniami oraz spróbować nowych
smaków. Możliwości jest wiele – można również zacząć hodować kiełki lub pić
świeże soki warzywne czy owocowe.
7. CZYTANIE WIOSNĄ
Czytanie jest dobre o każdej porze
dnia, nocy i roku. Czytać można pod kołdrą, przy zapachowych świecach lub kubku
gorącej herbaty, a jedną z opcji dla leniwych „czytaczy” jest również owinięcie
się kocykiem i tym samym przeistoczenie się w ludzkiego, czytającego naleśnika.
Wiosenne okoliczności przyrody stwarzają jednak dodatkowe perspektywy, jeśli
chodzi o miejsce do czytania. Ciepła pogoda aż prosi, by mole książkowe wyszły
spod koców. Kiedy słońce przygrzewa, warto wyjść z domu z książką i usiąść z
nią na świeżym powietrzu – na balkonie, w ogrodzie czy w parku.
8. WIOSENNE SPACERY
Słońce, lekki wietrzyk, kwitnące
drzewa i dłuższe dni – to chyba wystarczające powody, aby ruszyć się z domu.
Wiosna sprzyja aktywnością fizycznym, więc jest dobrym czasem na popracowanie
nad formą. Jeśli należycie do tych osób, które są zbyt leniwe na bieganie, to
ruszcie się chociaż na spacer, by przewietrzyć mózg. Weźcie psa, siostrę,
brata, mamę, chłopaka, kumpelę czy kogo tam macie i idźcie do parku. Przy
okazji możecie wziąć ze sobą aparat, aby uwiecznić piękno wiosny na trochę
dłużej niż trzy miesiące.
A Wy za co lubicie wiosnę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz