poniedziałek, 18 lutego 2019

„Złe wychowanie Cameron Post” reż. Desiree Akhavan – recenzja



Poznawanie własnej tożsamości seksualnej jest jednym z ważniejszych etapów dorastania młodego człowieka, rzutującym na jego dalsze życie. Czasem te poszukiwania sprowadzają gniew bliskich, zagubienie i rozdarcie. Amerykańsko-irańska reżyserka Desiree Akhavan porusza ten temat w filmie Złe wychowanie Cameron Post, produkcji nagrodzonej na festiwalu w Cannes. 
kadr z filmu „Złe wychowanie Cameron Post [The Miseducation of Cameron Post]”, reż. Desiree Akhavan
Lata 90., Montana. Cameron Post jest nastolatką, którą po śmierci rodziców wychowuje głęboko wierząca ciotka. Dziewczyna jest na etapie szukania swojej tożsamości i poznawania siebie samej. Niby uczęszcza do szkółki niedzielnej, ale zdaje się mieć wątpliwości. Podczas imprezy szkolnej zostaje przyłapana przez swojego chłopaka na seksie z najbliższą przyjaciółką w samochodzie. Zrozpaczeni krewni wysyłają Cameron do chrześcijańskiego ośrodka Boża Obietnica, gdzie ma zostać poddana tzw. terapii konwersyjnej i zostać „wyleczona” z homoseksualizmu. Cam poznaje na miejscu nieco nadgorliwą Erin oraz dwoje indywidualistów, Jane Fondę i Adama. Dziewczyna wraz z nim próbuje znaleźć swoje miejsce i nie zwariować w rzeczywistości.

czwartek, 14 lutego 2019

Premiery filmowe: 14 i 15 lutego



Standardowo premiery filmowe w naszym kraju zdarzają się w piątki, jednak czasem dystrybutorzy zmieniają tę tradycję. Na przykład na walentynki, a co.

środa, 6 lutego 2019

Nowości wydawnicze: luty



Witajcie w lutym!

Działo się w styczniu, oj działo. Przeczytałam siedem książek, co dla mnie jest wynikiem póki co rekordowym, jeśli chodzi o liczbę lektur w miesiącu, z czego jestem bardzo dumna. Cieszę się, bo nieprzeczytanych książek z mojej biblioteczki stopniowo ubywa, a i ja mam więcej czasu na czytanie. Obejrzałam też całkiem sporo filmów – nie licząc tych w ramach akademii filmowych, to chyba… sześć? Nie jest źle!
W styczniu ogólnie sporo się działo. Można powiedzieć, że awansowałam w pracy (nadal pracuję na obecnym stanowisku, aczkolwiek robię dodatkowe rzeczy), więc w nowy rok weszłam z przytupem. Póki co mój pomysł na 2019 się sprawdza – spędzam czas wśród książek, filmów, bliskich i przyjaciół. Co będzie dalej? Zobaczymy.
 Tymczasem po tym przydługawym wstępie zapraszam na zestawienie lutowych premier. Jest w czym wybierać, sami zobaczcie.
Miłego czytania!

BIOGRAFIE
 
premiery: 13, 17, 25 i 27 lutego

piątek, 1 lutego 2019

Premiery filmowe: 1 lutego



Zgodnie z zapowiedziami na fanpage’u startuję z nowym cyklem wpisów! Już od dawna myślałam o tym, żeby zacząć pisać o premierach kinowych, ale jakoś nie mogłam się zebrać. W końcu uznałam, że czemu nie, jak nie teraz, to kiedy. To co, gotowi? Lecimy!

poniedziałek, 28 stycznia 2019

Susan Dennard „Prawdodziejka” – recenzja



Fantastyka to mój ulubiony gatunek literacki. Uwielbiam odkrywać nowe światy, przeżywać z bohaterami pełne magii przygody, wciągać się w epickie intrygi. Nic dziwnego, że od dłuższego czasu nie mogłam się doczekać lektury Prawdodziejki, pierwszej części cyklu Czaroziemie. Jak wyszło? 
Susan Dennard Prawdodziejka,
tytuł oryginalny: Truthwitch, tłumaczenie:
Regina Kołek/Maciej Pawlak,
 stron 400, Wydawnictwo Sine
Qua Non, 2016
Dwadzieścia lat temu Czaroziemiami wstrząsnęła wojna. Konflikt pomiędzy narodami doprowadził do zniszczenia, biedoty wśród ludzi i spustoszenia. Kiedy żadna ze stron nie zdobywała przewagi, władcy zdecydowali się zawrzeć rozejm na dwie dekady. Tymczasem w dziewiętnastym roku zawieszenia broni okazuje się, że część przywódców szykowała się do sabotażu. W środku tych wszystkich wydarzeń przypadkiem znajdują się nastoletnie czarownice, Safiya i Iseult, które non stop pakują się w tarapaty. Mimo dzielących ich różnic – zarówno w wyglądzie, pochodzeniu jak i magicznych umiejętnościach – są najlepszymi przyjaciółkami, więziosiostrami. Safi to jedyna w krainie prawdodziejka, potrafiąca odróżnić prawdę od kłamstwa, co czyni ją pożądanym łupem dla pogrążonych w konflikcie czaroziemskich władców. Tymczasem Iseult jest więziodziejką (umie zobaczyć więzi innych ludzi), choć jej prawdziwe moce są tajemnicą dla niej samej.

środa, 23 stycznia 2019

Beatrix Gurian „Stigmata. Prawda wyjdzie na jaw” – recenzja



Śmierć ukochanej osoby zawsze jest tragicznym momentem w życiu. Co jednak, jeśli to odejście wywraca cały świat do góry nogami, ujawniając mroczne sekrety z przeszłości, a wszystko, w co wierzyłeś, jest wpajanym od lat kłamstwem? Mniej więcej o tym jest Stigmata. Prawda wyjdzie na jaw autorstwa niemieckiej pisarki Beatrix Gurian. 
Beatrix Gurian Stigmata. Prawda
wyjdzie na jaw, tytuł oryginalny:
Stigmata. Nichts bleibt verbogen,
tłumaczenie: Ewa Spirydowicz,
stron 384, Warszawskie Wydawnictwo
 Literackie MUZA SA, 2015
Siedemnastoletnia Emma bardzo przeżywa nagłą śmierć matki, która ginie w tajemniczym wypadku samochodowym. Pogrążona w rozpaczy dziewczyna otrzymuje niespodziewaną przesyłkę od anonimowego nadawcy. W paczce znajduje album zawierający czarno-białe zdjęcie dziecka z poleceniem, żeby zaczęła poszukiwania morderców swojej mamy. Zgodnie ze wskazówkami Emma stara się o miejsce w elitarnym obozie dla młodzieży, który odbywa się w starym, myśliwskim zamku położonym w górach – wychodzi na to, że tylko tam pozna prawdę. Na obozie dochodzi do przerażających zdarzeń, w których biorą udział wszyscy uczestnicy, zaś Emmie wpadają w ręce kolejne fotografie z przeszłości. Ktoś wciąga dziewczynę w dziwną, psychologiczną grę, a z czasem obóz zmienia się w prawdziwy koszmar. 

środa, 16 stycznia 2019

Dan Wells „Nie jestem seryjnym mordercą” – recenzja



Jak działa umysł socjopaty? Jak postrzega on świat? Dlaczego fascynują nas zdegenerowane umysły? Co takiego jest w psychopatach, że dla niektórych są pociągający i ciekawi? Co motywuje seryjnych morderców, aby popełniali kolejne, makabryczne zbrodnie? Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się nad odpowiedziami na te pytania, Dan Wells i jego debiutancka powieść Nie jestem seryjnym mordercą spieszy z pomocą.
Dan Wells Nie jestem seryjnym
 mordercą, tytuł oryginalny:
I Am Not a Serial Killer,
tłumaczenie: Maria Makuch,
stron 256, Wydawnictwo
Znak Emotikon, 2012
John Cleaver ma piętnaście lat i nie jest zwyczajnym nastolatkiem. Mieszka nad domem pogrzebowym na obrzeżach miasta, fascynuje się martwymi ciałami i seryjnymi mordercami, cierpi na zaburzenia psychiczne, jest odludkiem. W dzieciństwie lubił znęcać się nad zwierzętami, uwielbia widok płonącego ognia i często wyobraża sobie morderstwa, które… mógłby popełnić. Bo w zasadzie mógłby być mordercą. Stara się powstrzymywać swoje przerażające skłonności i stosować narzucone sobie zasady, aby przynajmniej próbować żyć normalnie i nie wypuszczać na wolność drzemiącego w nim „Pana Potwora”. Tymczasem miasteczkiem Clayton wstrząsa fala makabrycznych zbrodni. Młody socjopata wpada w zachwyt i obsesję – postanawia wytropić seryjnego mordercę i zrozumieć, dlaczego zabija w taki właśnie sposób.

piątek, 11 stycznia 2019

Haruki Murakami „Wszystkie boże dzieci tańczą” – recenzja



Choć ostatnio czytam głównie powieści, nie mam problemu z sięganiem po krótsze prozatorskie formy. W zasadzie polubiłam czytanie opowiadań poprzez zapoznanie się z tą odsłoną twórczości Harukiego Murakamiego, który jest w gronie moich ulubionych pisarzy. Jestem właśnie po lekturze kolejnego zbioru jego autorstwa. Jak wyszło?
Haruki Murakami Wszystkie boże
dzieci tańczą, tłumaczenie:
 Anna Zielińska-Elliot, tytuł
oryginalny: 神の子どもたちはみな踊る
/ Kami no kodomo-tachi wa mina
odoru, stron 184, Warszawskie
Wydawnictwo Literackie Muza SA, 2014
Wszystkie boże dzieci tańczą to zbiór sześciu krótkich opowiadań. Z pozoru różne teksty łączy wspólny wątek, którym jest trzęsienie ziemi w Kobe z 1995 r. Zdarzenie to pojawia się w każdym utworze jako choćby krótka wzmianka, która zawsze jednak ma wpływ na życie bohaterów. Jest tutaj mężczyzna, którego żona odeszła, człowiek pasjonujący się ogniskami, w których odbija się wewnętrzny ludzki spokój, pani doktor przebywająca na urlopie w Tajlandii, poszukujący swego ojca syn samego Boga, pan Żaba ratujący Tokio oraz pewien pisarz. Ludzie, o których pisze Murakami, są zagubieni, szukają własnej drogi, odczuwają pustkę, zmagają się z obsesjami zatruwającymi życie i wikłają w skomplikowane relacje.

sobota, 5 stycznia 2019

Jakub Małecki „Nikt nie idzie” – recenzja


Ubiegłoroczna jesień upłynęła mi przy lekturze powieści Jakuba Małeckiego. Udało mi się wówczas nadrobić Odwrotniaka, Dygot oraz Ślady. Chciałam koniecznie zdążyć przed ukazaniem się najnowszej książki w dorobku autora, którą udało mi się skończyć jako pierwszą w nowym roku. Jak wyszło z Nikt nie idzie?
Jakub Małecki Nikt nie idzie,
stron 272, Wydawnictwo
Sine Qua Non, 2018
Głównymi bohaterami książki są Olga Lipska i Klemens Mazur. Ona, samotna i zagubiona, bez ustanku poszukująca swego miejsca na ziemi, przypadkiem zobaczyła tajemniczą postać z plecakiem pełnych kolorowych balonów, ni to chłopca, ni mężczyznę, w czapce z pomponem i grubej kurtce. On jest niemową, zamkniętym w swoim świecie, do którego nikt nie ma dostępu. Ponownie spotykają się na skrzyżowaniu ulic w momencie tragicznego dla Klemensa wydarzenia. Decyzja podjęta przez Olgę pod wpływem impulsu zmieni nie tylko jej los, ale również niemowy. Dziewczyna postanawia mu pomóc, nie przeczuwając, że to zdarzenie wywoła na wierzch jej przeszłość.

czwartek, 3 stycznia 2019

Stephen King „Cmętarz zwieżąt” – recenzja



Śmierć jest nieodłącznym elementem życia. Czasem jednak trudno pogodzić się z odejściem kogoś bliskiego. Ile byś dał, żeby znów go odzyskać? Jaką cenę byś zapłacił, by zdusić tęsknotę i poradzić sobie z żałobą? Te i inne pytania stawia Stephen King w powieści Cmętarz zwieżąt.
Stephen King Cmętarz zwieżąt,
tytuł oryginalny: Pet sematary,
tłumaczenie: Paulina Brajter,
stron 528, Wydawnictwo
Prószyński i S-ka, 2012
Głównym bohaterem książki jest Louis Creed, który wraz z żoną Rachel i dwójką dzieci, Ellie i Gage’m, przeprowadza się z Chicago do wiejskiego miasteczka Ludlow. On otrzymuje pracę jako lekarz w przychodni, ona zostaje w domu z dziećmi. Okolica jest piękna, zalesiona i zielona, choć mieszkają przy ruchliwej ulicy, którą raz po raz przejeżdżają z hukiem ciężarówki. Za domem Creedów znajduje się ścieżka prowadząca w głąb lasu. Tam, w sercu głuszy, dziecięce rączki wzniosły liczne nagrobki dla zmarłych pupili, przez co to miejsce zwie się „cmętarzem zwieżąt”. Nieco dalej jest mroczniejsza część cmentarzyska, która kryje wielką moc, jednak nieliczni wiedzą o jej istnieniu. Wkrótce w życiu rodziny rozegrają się tragiczne i brzemienne w skutkach wydarzenia, które zbudzą tajemnicze i mroczne moce.

środa, 2 stycznia 2019

Nowości wydawnicze: styczeń



Witajcie styczniowo!

Nowy rok rozpoczął się na dobre. Nie piszę postanowień noworocznych ani podsumowań – nie mam na to ochoty i ani takiej potrzeby. Uczę się planować tydzień po tygodniu, a nie spisywać plany na cały rok, bo i tak ich nie zrealizuję, mierzę siły na zamiary. Tamten rok był trudny, ciekawy i męczący (m.in. zostałam panią magister!), ale wierzę, że w tym czeka mnie nieco odpoczynku. Chcę przeżyć ten czas spokojnie, w otoczeniu bliskich, filmów, książek i pisania.
Tradycyjnie zaczynamy od styczniowych książkowych premier, których jest niemało. Zapraszam zatem na przegląd nowości wydawniczych i życzę miłego, zaczytanego roku!

BIOGRAFIE
 
premiery: 10, 23 i 30 stycznia