środa, 28 marca 2018

Nie musisz podbijać świata


W styczniu zeszłego roku zaplanowałam, co chcę osiągnąć w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Dużo by wymieniać każdy z punktów, jakie sobie narzuciłam, ale w skrócie to chciałam podbić świat. Potraktowałam ten rok jak wyzwanie, któremu miałam sprostać. Motywacją miał być sukces. Żeby udowodnić coś samej sobie i tym, którzy we mnie nie wierzyli.

poniedziałek, 26 marca 2018

„Złote miasto” reż. Agustín Díaz Yanes – recenzja


Mityczne El Dorado było miejscem poszukiwanym przez lata. Dziś wiadomo, że to tylko legenda. Jednak w średniowieczu hiszpańscy władcy wysyłali grupy podróżników, których zadaniem było odnalezienie miasta pełnego bogactw. Produkcja Złote miasto jest kolejną filmową wariacją na ten temat.
kadr z filmu „Złote miasto [Oro]”, reż. Agustín Díaz Yanes
Ameryka Południowa, koniec XVI wieku. Bohaterami filmu są hiszpańscy konkwistadorzy – kilkudziesięcioosobowa grupa mężczyzn i dwóch kobiet, którym towarzyszy indiański przewodnik. Przemierzają amazońską dżunglę w poszukiwaniu mitycznego El Dorado. Legenda głosi, że miasto jest całe ze złota. Motywacją poszukiwaczy jest bieda, jakiej zaznali w ojczyźnie oraz chęć zdobycia sławy i fortuny. Przyjdzie im zmierzyć się nie tylko z niebezpieczeństwami czyhającymi ze strony przyrody i tubylców, ale też z własnymi słabościami, pragnieniami oraz narastającymi w grupie konfliktami. Wyprawie przewodniczy Don Gonzalo, któremu towarzyszy młoda żona Ana. Wiek i władza Gonzala jest kwestionowana przez jego prawą rękę, Alféreza Gorriamendiego, oraz żołnierza Martina Dávila. Rywalizacja i wzajemna nienawiść okażą się równie zgubne, co amazońskie lasy deszczowe.

środa, 21 marca 2018

Haruki Murakami „Na południe od granicy, na zachód od słońca” – recenzja



Kiedy sięgam po prozę pisarza, którego już długo czytam, liczę na zaskoczenie – niekoniecznie pozytywne – oraz ciekawą i wciągającą lekturę. Czasem książka okazuje się bublem, czasem wręcz przeciwnie. Jak to jest z Harukim Murakamim, najpopularniejszym współczesnym pisarzem z Japonii? Czy udaje mu się jeszcze zaskoczyć czytelnika? Może odpowiedzią będzie recenzja z moimi wrażeniami po lekturze krótkiej powieści Na południe od granicy, na zachód od słońca.
Haruki Murakami Na południe od granicy,
na zachód od słońca, tytuł oryginalny: 国境の南、太陽の西 /
Kokkyō no minami, taiyō no nishi, tłumaczenie:
Aldona Możdżyńska, stron 232, Warszawskie Wydawnictwo
 Literackie MUZA SA, 2006
Główny bohater książki to Hajime, którego poznajemy w latach młodości. Ciągle pamięta o swojej ukochanej z tamtego okresu, Shimamoto. Dziewczyna miała sparaliżowaną nogę, ale nie przeszkadzało to rozpieszczonemu jedynakowi zaprzyjaźnić się z nią. Spotykali się, słuchali wspólnie muzyki. Wkrótce jednak ich drogi się rozchodzą. Hajime dorasta, porównując do niej każdą napotkaną kobietę, lecz żadna nie jest w stanie mierzyć się z jego ideałem. Czas mija – po latach Hajime ma piękną żonę, dwójkę dzieci i dobrze prosperujący bar jazzowy. Interesy idą świetnie, prowadzi wręcz idealne życie. Nieoczekiwanie znów spotyka Shimamoto. Kobieta przyciąga go jak magnes, roztacza aurę tajemniczości. Zagubiony Hajime staje przed trudną decyzją – czy wybrać swoją pierwszą, obsesyjną miłość, czy pozostać przy rodzinie, kochającej żonie i wygodnym życiu?

poniedziałek, 12 marca 2018

Anthony Doerr „Światło, którego nie widać” – recenzja



Temat drugiej wojny światowej wciąż powraca w literaturze – czy to faktu, reportażu czy fikcji. Jest to dość trudna i wymagająca tematyka, która wymaga od autora dużej wiedzy o tych wydarzeniach. Amerykański pisarz Anthony Doerr spędził aż dziesięć lat, pracując nad powieścią, której akcja toczy się właśnie w czasach wojny. Jego wysiłki opłaciły się, ponieważ książka Światło, którego nie widać została wyróżniona Nagrodą Pulitzera w 2015 roku.
Anthony Doerr Światło, którego nie widać,
tłumaczenie: Tomasz Wyżyński, tytuł oryginalny:
All the Light We Cannot See, stron 640,
Wydawnictwo Czarna Owca, 2015
Bohaterką powieści jest młoda Francuzka Marie-Laure, córka ślusarza pracującego w paryskim Muzeum Historii Naturalnej. Dziewczyna w dzieciństwie traci wzrok i na nowo uczy się poznawać świat za pomocą pozostałych zmysłów. Zafascynowana przyrodą Marie-Laure niemal wychowuje się w murach budynku. Ojciec ofiarowuje jej miniaturowy model miasta, by mogła nauczyć się drogi do domu i czuć bezpiecznie. Wkrótce jednak wybucha wojna. Marie-Laure wraz z ojcem ucieka ze stolicy do nadmorskiego miasteczka Saint-Malo. Mężczyzna chroni nie tylko dziewczynę, ale również niezwykły kamień o dziwnych właściwościach. Równolegle czytelnik poznaje historię Wernera, młodego Niemca wychowanego w sierocińcu. Werner to złota rączka, nastolatek zafascynowany radiem i mechaniką. Marzy o odkryciach naukowych i lepszym świecie. Zostaje jednak zwerbowany do elitarnej szkoły wojskowej, gdzie przechodzi mordercze treningi i uczestniczy w propagandzie. Niebawem trafia do specjalnej jednostki Wehrmachtu, a jego zadaniem jest namierzanie wrogich transmisji radiowych. Również i on przybywa do Saint-Malo, a jego los niespodziewanie splata się z losem niewidomej Marie-Laure.

piątek, 2 marca 2018

Nowości wydawnicze: marzec


Witajcie marcowo!

Luty był dość intensywny, zwłaszcza w kwestiach blogowych. Pojawiły się tutaj aż cztery recenzje, z czego jestem niesamowicie dumna. Chciałabym utrzymać to tempo – zobaczymy, jak mi wyjdzie.
Zaczęłam też ostatni semestr studiów. Na razie nie wiem, co o tym sądzić ani jak się czuć, ale myślę, że to z pewnością będzie ciekawe wyzwanie. W końcu nie tylko nadchodzi obrona pracy magisterskiej oraz zamknięcie pewnego etapu, lecz także otwarcie nowego – a mam już pewien pomysł, co z tym zrobić.
Wiosną chcę na pewno zadbać o siebie, swoje zdrowie i komfort. Nie chcę dać się zwariować i pochłonąć pracy, żeby zapomnieć o wszystkim innym. Już nie popełnię tego błędu.
No ale dość już o mnie, czas na książkowe nowości, których w marcu będzie naprawdę sporo. Zapraszam na zestawienie!

BIOGRAFIE
 
premiery: 1, 6, 8, 14, 15, 19, 21, 22 i 26 marca