wtorek, 25 lipca 2017

„Baby Driver” reż. Edgar Wright – recenzja



Schematy i stereotypy w kinie gatunków to temat tak znany, że oglądając komedię romantyczną czy kryminał widz doskonale wie, jak ta historia się zakończy. Są jednak reżyserzy, którzy czerpiąc z wielu konwencji wywracają je na drugą stronę i tworzą zupełnie nowy i świeży film. Tak właśnie jest w przypadku Baby Driver w reżyserii Edgara Wrighta – Pulp Fiction, Szybcy i wściekli oraz… La La Land to jedne z wielu tytułów, które można odnaleźć w tej produkcji.

kadr z filmu „Baby Driver”, reż. Edgar White
Główny bohater jest młodym, małomównym chłopakiem. Baby w dzieciństwie przeżył wypadek, w wyniku którego cały czas słyszy szum w uszach. Pomaga sobie, słuchając non stop muzyki. Właściwie muzyka napędza jego całe życie, począwszy od jazdy samochodem poprzez kontakty z ludźmi i światem, a także pełni rolę swoistej bariery przed bolesnymi wspomnieniami z przeszłości. Brak gadatliwości chłopak rekompensuje sobie wspomnianą jazdą za kierownicą – jest w tym tak dobry, że z jego usług korzystają przestępcy chcący szybko uciec przed policją. Baby pracuje dla bossa mafii, któremu jest winien sporą sumę pieniędzy. Gdy poznaje dziewczynę swoich marzeń, postanawia jak najszybciej zakończyć życie na dwa fronty. Tymczasem dawni kumple nie dają o sobie zapomnieć, a Baby, zmuszony do udziału w napadzie z góry skazanym na niepowodzenie, będzie musiał zaryzykować utratę wolności, miłości i muzyki.

środa, 19 lipca 2017

Jakub Ćwiek „Grimm City. Bestie” – recenzja



W pierwszym tomie cyklu Grimm City, który miał swoją premierę w zeszłym roku, Jakub Ćwiek zaserwował czytelnikom wycieczkę do niezwykłego miasta. Wyrosłego na truchle olbrzyma, z bogatym światkiem przestępczym, stylizowanym na czasy prohibicji, zanurzonego w pyle i smole, owianego złą sławą, brudnego i nieprzyjaznego. Miasta stanowiącego część niezwykłego świata, w którym wierzy się w baśń, opowieść, bajkę i Bajarza – boskiego stwórcę. W maju tego roku ukazała się druga z planowanych pięciu części serii.

Jakub Ćwiek Grimm City. Bestie, stron 361,
Wydawnictwo Sine Qua Non, 2017
Ćwiek ponownie zabiera czytelnika do ponurego miasta Grimm. Spowitego tłustą czernią, zbudowanego na ciele olbrzyma, który runął z nieba, i napędzanego jego smolistą krwią, stanowiącą podstawę przemysłu. Znów trafiamy do metropolii owiana złą sławą, gdzie toczą się wojny mafijne, a o sprawiedliwości i uczciwości nie słyszano dawno, podobnie jak o promieniach słońca. Tym razem Grimm City grozi totalna wojna – ginie głowa jednej z mafijnych rodzin. Oznacza to zerwanie paktu, zwłaszcza iż o popełnienie zbrodni zostaje oskarżony jeden z poruczników konkurencji. Wszyscy szykują się do najważniejszego procesu sądowego w historii miasta, jednak nikt nie może być pewien, że każdy będzie grał uczciwie. W obliczu tych wydarzeń sprawą drugorzędną wydaje się pojmanie Drwala, szaleńca brutalnie mordującego kobiety i rąbiącego ich ciała siekierą. Śledztwo prowadzi Evans, co dla niego jest karą za podpadnięcie przełożonym. Mordercy szuka także Emeth Braddock zwany Bestią, samozwańczy stróż prawa i opiekun ubogiej dzielnicy Grimm City.

niedziela, 2 lipca 2017

Nowości wydawnicze: lipiec



Witam bardzo serdecznie w lipcu. Pierwszy miesiąc lata chwilowo szaleje z pogodą, ale miejmy nadzieję, że wkrótce lato rozkwitnie w pełni. U mnie sesja zdana śpiewająco, więc pozostaje skupić się na pracy, magisterce oraz, rzecz jasna, blogu. Nie chcę i nie zamierzam spoczywać na laurach.
Tymczasem zapraszam na świeżutkie zestawienie lipcowych premier książkowych. Miłego czytania!

BIOGRAFIE
premiery: 5, 19 i 20 lipca