Dario Fo Córka papieża, tłumaczenie: Natalia Mętrak-Ruda, tytuł oryginału: The Pope's Daughter, stron 320, Wydawnictwo Znak Horyzont, 2015 źródło zdjęcia: <klik> |
Na kartach historii zapisały się różne postacie. Niektóre bardziej
zasłużone, niektóre mniej, inne wcale. Niektóre o nieposzlakowanej opinii, a za
niektórymi do dnia dzisiejszego ciągnie się zła sława. Jedną z postaci z tej
drugiej kategorii z pewnością jest córka papieża Aleksandra VI, Lukrecja
Borgia. Symbol rozpusty, zepsucia i zdemoralizowania.
Rola kobiety w średniowieczu była jasno określona. Kobiety nie miały
praktycznie żadnych praw, przeznaczone im było rodzić dzieci i zajmować się
ogniskiem domowym. Nawet te wysoko urodzone nie miały łatwiejszego życia,
ponieważ były wplątywane w małżeństwa polityczne wbrew swojej woli. Lukrecji
Borgii przyszło dorastać właśnie w takich czasach. Jej sytuacja była jednak o
wiele bardziej poplątana, ponieważ jej ojcem był nie kto inny, tylko sam
papież, głowa kościoła katolickiego. Krąży o niej wiele opowieści – że
utrzymywała kazirodcze stosunki z bratem i ojcem, że była trucicielką i
intrygantką, że miała wiele romansów (stąd niechlubny przydomek „największej
kurtyzany Rzymu”), że urodziła nieślubnego syna. Historia rodziny Borgiów oraz
samej Lukrecji była wielokrotnie przenoszona na sceny teatralne, papier oraz
wielki i mały ekran. Mając jednak niepełny obraz tej postaci, każdy z twórców próbując
odwzorować jej historię dodawał coś od siebie, tym samym jeszcze bardziej
gmatwając jej wizerunek w oczach świata. Włoski dramaturg i zdobywca literackiej
Nagrody Nobla, Dario Fo, postąpił inaczej – sięgnął do autentycznych listów
Lukrecji oraz zapisków z jej dziennika. Tym samym, poszukując prawdy, staje w
obronie Lukrecji. Czy mu się to udaje?