Stephen King Podpalaczka, tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski, tytuł oryginału: Firestarter, stron 512, Wydawnictwo Albatros, 2015 |
Andy McGee i jego żona Vicky, jako młodzi studenci skuszeni chęcią
szybkiego zarobku wzięli udział w tajemniczym eksperymencie sponsorowanym przez
tajną amerykańską agencję rządową działającą przy CIA, zwaną Sklepikiem.
Pozwolili sobie wstrzyknąć Próbę Sześć – nieszkodliwą, jak twierdzono,
substancję halucynogenną, która okazała się być niebezpiecznym środkiem
chemicznym powodującym stałe zmiany w ich organizmach. Oboje zyskali niezwykłe
talenty posługiwania się telekinezą, hipnozą i telepatią. Również ich córka Charlene
„Charlie” przychodzi na świat z darem pirokinezy – zdolności rozniecania ognia
siłą woli. Obdarzona nietypowymi zdolnościami rodzina staje się obiektem
obserwacji agencji, co zamienia ich życie w koszmar. Gdy Vicky zostaje brutalnie
zamordowana przez pracowników Sklepiku, Andy wraz z córką decyduje się na
ucieczkę. W pogoń za zbiegami rusza John Rainbird, zabójca na usługach
Sklepiku, dla którego zabicie Charlie staje się obsesją. Andy musi więc chronić
dziewczynkę za wszelką cenę, ponieważ rządowi naukowcy uważają ją idealny
obiekt do testów – uważają, że swoją mocą Charlie jest zdolna doprowadzić to
eksplozji atomowej…
Ta książka płonie ogniem. Iskry czuć niemal na każdej stronie. Przy
opisach wybuchów mocy Charlene niemal odnosi się wrażenie gorąca, tak jakby
czytelnik był świadkiem tych wydarzeń. Charlie potrafi bowiem nie tylko
rozniecać ogień na odległość, ale również kontrolować temperaturę w otoczeniu.
Jest jak chodzący Armagedon. To tykająca bomba zegarowa. Dziewczynka z
miotaczem ognia w głowie, piekielne dziecko i czarownica. Zabójcza i niebezpieczna,
a jest dopiero kilkuletnim dzieckiem. Raz podpali buty żołnierzowi, żeby zaraz
potem wysadzić farmę w powietrze, spalając kurczaki na popiół i niszcząc samochody,
a na końcu doszczętnie zniszczyć stajnię i tajny ośrodek badawczy. A zaczęło
się od niewinnego podpalenia pluszowego misia.
Stephen King pisze świetnie i tu nie ma się co sprzeczać. Zaczyna od
trzęsienia ziemi, a potem napięcie tylko wzrasta. Dodajmy do tego wątki
nadprzyrodzone, eksperymenty naukowe, wartką akcję oraz dogłębną analizę
psychologiczną bohaterów. Zaglądamy w ich psychikę, siedzimy w ich głowach,
obserwujemy świat ich oczami. Każdy z nich jest inny, każdy opisuje ten świat inaczej, ma swój własny styl obserwacji i mówienia; nie znajdziemy dwóch takich samych charakterów. King w swoich książkach robi to tak umiejętnie,
że nie sposób oderwać się od lektury. Nic dziwnego, że od lat jest uznawany za
jednego z najlepszych pisarzy i mistrza horroru, a jego powieści są popularne
na całym świecie. „Podpalaczka” z pewnością przypadnie do gustu nie tylko fanom
twórczości pisarza, ale również miłośników powieści pełnych akcji i zjawisk
paranormalnych. Gorąco – i to dosłownie – polecam.
Z książek autorstwa Kinga przeczytałam na razie tylko "Carrie" i "Zielona Mila". Czas się wziąć za kolejne, ostatnio dużo słyszałam i czytałam o "Podpalaczce" więc myślę, że od niej zacznę.
OdpowiedzUsuń